Strona główna › Przepisy › Ciepłe dodatki do obiadu › Dania bez mięsa › Placki ziemniaczano-dyniowe

Placki ziemniaczano-dyniowe

Piątek, 24 listopada 2017

do 30 min

Składniki:

Ziemniaki 0,5 kg
Dynia 0,3 kg
Por biała część
Jajko 2 szt
Czosnek 3 ząbki
Imbir świeży ok. 1,5 cm
Skórka otarta z 1 limonki
Sól, pieprz do smaku
Olej do smażenia

Placuszki z ziemniaków i dyni to danie, które powstało spontanicznie na warsztatach w ramach projektu Smaki Wisły. Wprawdzie mieliśmy przygotować tylko ziemniaczane rosti ale ziemniaków było tak dużo, a na stołach wiele innych składników, że postanowiłam przygotować jeszcze drugą wersje placuszków. W zasięgu wzroku miałam dynię i stąd pomysł na takie właśnie, ziemniaczano-dyniowe placuszki. Przyznam, że wyszły świetne i zamierzam powtórzyć je w domu :) Pamiętajcie, żeby dobrze je przyprawić a najlepiej usmażyć jednego placka i sprawdzić jego smak nim usmażycie całość.

Łatwe Tanie

Przygotowanie

1. Ziemniaki obieram ze skóry i ¾ z nich ścieram na tarce na grubych oczkach,1/4 ścieram na drobnym oczku tarki (tak jak do placków ziemniaczanych), przekładam na sitko i stawiam na miskę aby obciekły z nadmiaru soku.

2. Dynię również obieram ze skóry i ucieram na tarce na grubych oczkach, łączę z odsączonymi ziemniakami. Jeśli dynia ma zbyt dużo soku to masę jeszcze raz odciskam.

3. Pora kroję na pół plasterki i przesmażam na 2 łyżkach oleju, aż będzie miękki i odstawiam go do ostygnięcia.

4. Do miski z dynią i ziemniakami dodaję przestudzonego pora, jajka, przeciśnięty przez praskę czosnek, utarty na najdrobniejszych oczkach tarki imbir, skórkę otartą z limonki, sól i pieprz do smaku. Dodaję też skrobię, która pozostała na dnie miski, nad którą odsączały się ziemniaki. Przed upieczeniem całej partii dobrze jest usmażyć jednego placuszka i sprawdzić czy nie potrzeba dodać mąki, jeśli placki będą się rozwalały to trzeba dodać trochę maki pszennej.

5. Na patelni rozgrzewam olej, nakładam placki łyżką (1 placek to jedna łyżka do zupy) i delikatnie „rozpłaszczam” masę aby placuszki były cienkie. Piekę po kilka minut z każdej strony, aż będą rumiane, a po upieczeniu nadmiar tłuszczu odsączam na papierowym ręczniku.